Satre zdjęcie przedsawiające moja rękę z pierścionkami, nie wiem co mnie wtedy napadło, ale jak teraz patrze to nawet nie jest takie złe. Tak jak wcześniej pisałam robie układ na płonące miecze z Moim Kocurem, mam mnóstwo pomysłów. NIe wiem jak to wszystko wyjdzie trudno jak sie spale to przynajmniej w słusznej sprawie. Chojnik tuż tuż a tu amo strojów, ani układów ani nie wiemy dokładnie kiedy jedziemy. Mnie to obojętnie kiedy jedziemy i kiedy wracamy, ale niektorzy pracuja i dla nich jest to potrzebne wiedziec kiedy trza jechać. A ja znowu będe tęskniła za moim Kocurem. Najpierw jedzie na woodstock a później w góry na 5 dni. NIe wiem jak ja wytrzymam tyle czasu bez NIego ;( Co ja sie teraz martwie mówi sie trudnio i żyje sie dalej :D