Dużó się zmieniło
Dawno już zapomniałam o takim przedsięwzięciu jak photoblog. Moze to i dobrze. czasem trzeba o czym zapomnieć :)
Przedlądałam archiwalne zdjęcia i stwierdzam, że to był zarabisty pomysł. Po formacie części z nich jyż nigdy nie uświadczę na swoim komputerze. Możliwe że niektórych nawet nie chciałabym tam mieć.
Od czasu kiedy mnie tu nie bylo dużo się działo. Zdążyłam się na zaboj zakochać, taką nastoletnią niedojrzałą miłośćią. Zdążyłam również to uczucie zdławić zamieść pod stół, zamienić w przyjaźn. Zaliczyć parę przedmiotów i nie zależnie czy mowa tu o studiach czy o facetach, jednak przede wszystkim zamieszkałam z Basią. To już trohę nie aktualna informacjia. Basia zapowiedziała że w przyszłym roku chce mieszkać z kimś z kim dzieli "szkolną ławę' Czyli iść w ten sam kierunek. Nie dziwie się, zwłaszcza, że przez ten rok zauważyłam że może to być istote w relacjiach domowników.
W końcu ktoś wydobył ze mnie tą zlośliwość jedynaczki ;), którą tak skrzętnie przez lata starałam się ukryć i stłamsić. Dopiero teraz zaczęłam zauważać jak drażni mnie drugi cżłowiek i doceniam bardzo że zechciała ze mną mieszkać. Ba nie zabiła mnie jeszcze, więc może nie jestem taka najgorsza, momo iż strasznie nerwowa. :)
Kocham Cie Basiu bezie mi Cię brakowało jak już się wyprowadzisz. ( bo i na kogo będę burczeć rano po nieprzespanej nocy )