Powiem tak
juz nawet gim kojazy mi sie z nauka bardziej niz lo
a nawet te zasrane wakacjie które niby sie juz zaczęły wydaja mi sie nie do przebrniecia przynajmniej do 15 nastepnego miesiaca ; ) ...
ilcze na jakies pytania modernistyczne na egzaminie... O.o ale co tu sie oszukiwać... nie wiem prawi nic
porównac np z Ewka czy Ulą O.o
tesknie za szkoła w której mozna bylo odpocząć w brew wszelkiej logice ; P
a jak siedze tu w Gdańsku sama to wiele bym dala nawet za głupie docinki wrednych znajomych : P ( w razuie czego to ja tego nie pisałam...)