Z okazji tego, że właśnie przesłuchuję całą płytę Julki, nie jestem w szampańskim nastroju. Wspomnienia odżywają bla, bla, bla. A bez większych ścisłości 11.07 jadę do Srebrnej i nareszcie odpocznę - od wszystkiego! Tego dobrego i złego. Teraz dopiero zaczynam dostrzegać i tęsknić za tą moją rutyną, od której tak uciekałam przez bardzo długi okres czasu. Teraz chciałabym aby wróciła, chociaż na chwilę. Znów przypomnieć sobie to wszystko co czułam i porównać z tym co czuję teraz. Mimo wszystko dużo się pozmieniało. Poza tym, w moje życie wkroczył ktoś nowy. Tylko dlaczego ja jestem taka naiwna? .. Potrzebuję z kimś porozmawiać. Z kimś kto mnie nie zna i pierdolnie w głowę, jak powiem coś nie tak. To chore ... jak się czuję.
Kolejny etap w życiu się zakończył - szkoła. Obudziłam się w sobotę a w oczach miałam dodatkową warstwę ochronną. To coś niesamowitego, jak można poczuć się samotnym i zagubionym. Teraz nikt nie wie, co przyniesie jutro. 4 lipca wszystko się rozstrzygnie. Trzymajcie kciuki.
Przecież ja go nawet nie znam. Nie wiem ile słodzi, jakiej słucha muzyki, o czym myśli gdy wstaje rano. Nie mogę go kochać.
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=SA2dVb3g0Jk
Użytkownik myszkamiki16
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.