Szczutkowo 2008 z gówniarzem xD
łaaa Moniś ^^ chce tam wrocic... tam bylo tak fajnie... tak beztrosko... i byl z nami Dawid... ze mną :(
' niech wszystko będzie już okej '
eh. niech sie ulozy. w jedną albo drugą strone... prosze ;(( bo ja tak nie chce.
za duzo nerwów... smutku... łez... (?) tak łez rownie dużo jednak nikt tego nie widzi...
wkońcu idzie październik a po nim zaraz listopad...
od 3 lat najgorszy okres w calym roku....
ciągle doły, dołki, załamania, problemy... dalej mam wymieniać?
no ale to w sumie mam jeszcze tydzień sielanki...
no pozniej Faroo będzie na weekend...
zobaczymy jak to się ulozy...
a tak cholernie boje sie tego ;((
tzn konkretniej tego ze wlasnie sie NIE ulozy.
dzisiaj first day in da Cube :D
jedna z 3 rzeczy która dała mi radość dnia dzisiejszego...
druga była chemia... kto nie byl nie zrozumie...
i nie chodzi o przedmiot ... :D
trzecia to spotkanie z Freciulka :*
chce już mieć pokoj noo !
chce moje posiedzenie z Moniś !
jeju od działki ich nie robiłysmy ...
notka jakos wyjątkowo osobista....
chyba potrzebowałam sie rozpisać.
no nic...
KOCHAM CIE .... ;(
(pamiętaj kurwa o tym ;(( )