eh...
no i teraz miesiąc bez niego.
nie wiem co ja zrobie...
a pozniej i tak tylko 4 dni razem...
nie chce tak ;(
chce go miec zawsze i na zawsze przy sobie...
dzisiaj w sumie spedzilam dobrze dzien.
mimo swiadomosci ze on jedzie.
pierwszy raz odwalalismy cos razem xD
haha śmiesznie bylo;P
jak zawsze podczas namawiania mnie do jedzenia
a pozniej i tak zostaje tym jedzeniem wysmarowana -.-
dzisiaj padlo na yogurt. xD haha
później jak wyszlismy na dwor to zebralismy ciekawa ekipe;P
( Bartek, Norboo, Cysiu, Ornat, Laki, Pączu )
eh i do tego wszyscy z mojej klasy z podstawówki xD
i teez banie byly xDD o nie uwielbiam moich znajomych ;D
w tym momencie chce:
sobote (impreza na dzialce i siss:*)
no i juz do szkoly... zeby szybko minelo :)
1 pazdziernika :)
tak to moja przewodnia data :D
to co Moniś ? robimy znowu odliczanie??:D:D
a ja myslalam ze teraz to bd miala troche spokoju z wychodzeniem...
a tu nie ma tak dobrze xDD
jutro od rana szczur wbija a pozniej z Fredziunią moją do galerki :**
Kocham Ciee :** < 3