i jak mówiłam był ulepiony.... :D
taki słodziak.... :*
a ja go kissuje..... :*:*:*
a byłam wczoraj i go nie ma.... :(
buuuu..... :(:(
jakieś głupki mi rozniosły go...... :(:(
no cóż.....
trza żyć dalej... (ale bez bałwanka :(:()
nie chce mi sie za duźo pisać....
niedługo wyjeżdżam..... :[luzak]
ah i pozdrowionka dla syskich.....
KOFFAM CIE TOMECZKU.... :*:*:*
komcim......wiecie co jest.....:[damyrade]