Pewne rzeczy się kończą by inne mogły się zacząć.
Miejmy nadzieje,że tym razem te zmiany będą dobre.
Zaczęła się ogromna praca,ale zaczyna mi się to podobać.
Teraz juz wiem,że dam rade.
Jutro do Warszawy z moimi bąblami, szkoda tylko,że nie mam ochoty tam jechać..
Nie ma to jak oglądać jedno i to samo trzeci raz z rzędu i to jeszcze w takim towarzystwie.