palpitacja***
Każdy twój szept to tsunami słów,
jego sens topi ciepły lód
wróć...
w moich myślach klucz,
klucz bym nie kluczył sam
tu,
krocząc ku mordoru bram,
stań ! stój,
spójrz czy warto przy mnie stać
trwać, istnieć
Ja? persony arlekin, gnuśny minstrel
znów, potok twych słów
z gorących jak krater ust,
rozplywa się przy nich zwój,
coż,
twoja myśl zmienia dacyt w turkus
nad nami lustruj,
gdy nie mam już sił i milknę
patrz nim upadnie stalaktyt cichcem.
Spójrz bym nabrał znów haust
zadni haust wczorajszych prawd
zadni żart-miłość bez żadnych praw.
patrz!
by ukrop nadal w sercu czuwał
Ty !
rozgrzewasz nawet księżyc neptuna
moje ciało i anturaż
traci koloryt natura,
powiedz !
choć słowo a ogień w piekle zgasze
lub wieszczy w strzępy porwe papier masze
dziś
przytul mnie by umarł czart
Inni zdjęcia: ;* patrusia1991gdJa patrusia1991gd:* patrusia1991gd. milluchaa;* patrusia1991gd:) patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24