dziś kilka wpisów - jutro egzamin na prawo jazdy , trzeba się wyspać :).  wpisy znowu : victimm . dziekuje ;*

______________________________________

rzucę się na Ciebie i oplątę nogami tak, aby utrudnić Ci oddychanie. następnie zacznę całować Twój kark delikatnie muskając każdy z centymetrów Twojej naprężonej od podniecenia szyi. wbiję w nią swoje zęby i zacznę Cię gryźć. niechybnie natrafię na żyłę. krew zacznie się delikatnie sączyć. upadniesz. ja upadnę razem z Tobą. bezwładnie na Tobie leżąc wytrę swoje zakrwawione usta końcem rękawa. albo nie. zostawię je w takim stanie. przecież uwielbiasz mnie z krwistoczerwoną szminką, czyż nie kochanie?

______________________________________________________

i ja, pechowa królowa męczennic znalazłam swoją miłość. wyrażam ją dość specyficznie. nie oddam Cię nikomu. a kiedy przytulam, lubię mieć wrażenie, że słyszę łomot Twoich łamiących się żeber. sadystyczna namiętność.

______________________________________________________

mam już dość ,odchodze ! -krzyknął jej prosto w jej zagubioną twarz i zaszklone od łez oczy. - czekaj cos ci pokaże - powiedziała z dziwnym spokojem, zacinając nożem swe usta - tak będą tęsknić za Twoimi pocałunkami - rysując kolejne kreski tym razem na rękach mówiła z równie mocnym podekscytowaniem - a tak będzie tęsknić moje ciało za twym dotykiem. - przestań. nie bierz mnie na litość. nie podziała - oznajmił łapiąc na klamkę od drzwi.. - czekaj ! - krzyknęła wbijając ostry ,duży nóż w klatkę piersiową - a tak będzie tęsknić moje serce gdy odejdziesz..tak, to był jej koniec.

______________________________________________________

pokłócili się. tak to był ich koniec. rozeszli się. ona ze spazmatycznym płaczem. on z wielką dumą. chwile później rozległ się już tylko hałas i krzyk przechodzących wówczas ludzi. obrócił się. jedyne co wtedy mógł dostrzec to ślady krwi na jej ciele. krwi ich miłości. to ona dzisiejszej nocy umarła. 

______________________________________________________

bo prawdziwy facet nie pozwoli swojej dziewczynie uronić choćby jednej zimnej łzy. a jeśli już. to sprawi ,ze własnie dzięki niemu się uśmiechnie. bez względu na okoliczności. bo przecież 'w smutku i w radości'. 

______________________________________________________

a gdy płacze nie licz na to ,ze mi przejdzie ot tak. bez Twojej inicjatywy i słodkiego 'kocham' to nierealne, kochanie. 

______________________________________________________

dziękujemy victimm ! 

dobranoc ;)