Notka odbiega od fotki bardzo, ponieważ ten blog jest prowadzony tylko i wyłącznie dla notek...
Pierwszy wpis.
Zacząć od czego?
Od początku?
Nie...To takie powtarzające się.
Wszyscy zaczynają pewne etapy na tle ideologicznych myśli zawartych we własnych głowach, w potrzebie zrozumienia samych siebie...
A tak naprawdę...Gdyby zadać jedno proste pytanie...
Po co?
Po co żyjemy ze świadomością śmierci, która dotknie prędzej czy później każdego z nas...
Ludzie mają własną teorię na ten temat...
Tłumaczy to również to, że każdy człowiek jest inny w środku...
We wnętrzu jakie posiada...
Bo z zewnętrznego punktu widzenia wszyscy jesteśmy do siebie podobni...
Wszyscy mamy oczy, włosy, uszy...
Jednak mamy w sobie energię, którą wykorzystujemy codziennie choćby tylko po to, żeby udowodnić, że tak bardzo różnimy się od świata...
Tyle sił, po to, żeby dać dowód...
No właśnie dowód na co?
Po co dawać komuś do zrozumienia coś, co już dawno było odkryte...
Nie zastanawiając się nad niczym uciekamy...
Uciekamy nie dlatego, że boimy się innych...
Boimy się samych siebie...
"Drzewo ukazuje walkę z codziennością, która rzeczywiście bywa trudna i nieznośna...Ukazuje jaki szacunek można mieć do istnienia...Własnej szansy..."