Przyjaźń istnieje dla każdego, lecz nie zawsze ona jest prawdziwa i trwa wiecznie jak w wielu amerykańskich filmach. Nie wszystko wygląda tak idealnie.
Ale czy ja mam pojęcie na czym polega prawdziwa przyjaźń? Czy ktokolwiek ma? Czy to powinno tak właśnie być jak w tych filmach?
Dla mnie przyjaźń jest pomocą w noszeniu problemów osoby Nam ZAUFANEJ. Przyjaźni nie można sobie stwierdzić tak o, nagle, po 2 tygodniach znajomości. Wielu kończy definicję przyjaźni na "kilkoro bądź dwie osoby, których łączy bliska więź."
To coś w stylu związku, podczas którego mamy do siebie najwięcej zaufania i rozwiązujemy wszystko, razem, bezkonfliktowo. Porozumienie między sobą. Lecz to nie takie proste. Spotkałem wielu ludzi podających się za moich przyjaciół, może niekiedy nie potrafiłem tego docenić co mam. Przyjaźń jest skarbem, czymś co powinniśmy doceniać, dbać o nią, jak o matczyne kwiatki w ogródku. "Podlewać stałym uczuciem". Przyjaciele są bardzo ważną częścią życia większości ludzi. Posiadanie relacji jakości zwiększa prawdopodobieństwo bycia szczęśliwym - tak to jest dobre dla Waszego szczęścia, aby być wielkim przyjacielem i mieć kogoś takiego obok siebie, nie w internecie, nie na odległość. Na odległość są znajomości, ale nie przyjaciel. Dobrym przyjacielem może być ktoś, kto nas wepsrze gdy czasy są trudne, albo ktoś na której można polegać, aby świętować specjalny moment z tobą. Jest jedną z najważniejszych relacji, które mogą Cię spotkać w życiu. Wiele z Twoich ulubionych wspomnień mogą zawierać chwile spędzone z przyjacielem. Przyjaciele są osobami, które utrzymują cię przy zdrowych zmysłach. Przyjaźń może być ciężką pracą, czasami, zwłaszcza gdy Twój dobry przyjaciel przeżywa ciężki okres lub, po prostu, czuje się w dołku. Nie wiedząc co robić, lub co powiedzieć może być to ciężkie, frustrujące, a emocjonalnie trudne. Jednak samo myślenie o tym, co można zrobić, aby czuli się lepiej, pokazuje, że jesteś dobrym przyjacielem. Słuchanie uważnie, poznawanie faktów, które pozwolą na obiektywne podejście do sprawy, okazanie odrobiny uczuć, przeprowadzanie trudnych rozmów no i sam kontakt - to wszystko jest najważniejsze. Trudno o przyjaciela, ludzie szukają. Moim zdaniem to bez sensu, ponieważ przyjaźń, tak jak miłość czy szczęście, to cnoty których się nie szuka. To samo przyjdzie z czasem, jeśli będziemy szukali to znajdziemy, ale to co nieodpowiednie.
Te cnoty nas same zaskoczą. Jeszcze jedno. Według mnie przyjaciela ma się jednego. Mieć wielu przyjaciól to nie mieć żadnego bo prawdziwy przyjaciel pozostaje zawsze w cieniu i nie dąży do tego, aby być w kręgu zainteresowania i wie, iż swoja obecnoscia, czynem może nam pomoc. Jest jedna osoba, która jest najważniejsza, nie można dwóch osób traktować tak samo, zawsze będzie ta jedna najważniejsza, stąd uważam że przyjaciela ma się jednego. Od tego są inne określenia, a jest ich mnóstwo.
Jak zdecydował Maks. Nie wraca na photobloga, już nigdy. Natomiast wielu ludzi mówiło mu, że dobrym pomysłem byłoby wrzucanie na niego jego refleksji/myśli, w celu dotarcia do większego grona.Oczywiście to nie On będzie zarządzał tym kontem, nie On będzie to wszystko wrzucał, jedyną łączącą Go rzeczą z photoblogiem będzie to, że udostępniane będą treści, których jest autorem. Maks nie chcę wracać do photobloga, ma jednak dobre intencje i robi to na prośbę innych.
Trzymajcie się! Pozdrawiam.
FACEBOOK