Mój dzisiejszy obiad.
W sumie jem to samo 3 dzien z rzędu i planuje tak pociągnąć do niedzieli.
Najaszybciej, prosto i zdrowo.
A w niedzielę ugotuję zupę krem.
Porcja nie jest taka duża na jaką wygląda.
Bilans:
ś: jogurt z połówką banana,trochę orzechów, miodu i wiórków kokosowcyh.
IIś: gruszka z cynamonem, pol grejfruta
o: na zdjęciu
k: zostałam zmuszona do dwóch tostów z żółtym serem i ketchupem :< Zapewne coś jeszcze wpadnie..
Ćw:
rest day
źle, źle, smutno