dzisiaj, musze przyznać że dzień był w pełni udany.(:
rano spędzone z Sonią, na wybieraniu książek ;D
a po południe ... w galeri - prezenty już kupione i mam święty spokój.!
niewiem co ludzie widzą w świętach...
wszędzie pełno wszystkigo, nie da się normalnie oddychać.
i hate that...