photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 MARCA 2013

No tak.. minęło pół roku.. aż albo tylko.. ostatnie 3 miesiące były dziwne..  

W styczniu, żeby bylo zabawniej, przy okazji WOŚPu poznałam Jego. Miał zajebiste niebieskie oczy, długie rzęsy.. poczucie humoru..wystarczyły dwa zdania i mój zły humor ochodził w zapomnienie. Spodobal mi się. Jego swobodny styl bycia, to jaki jest.. 

Widywaliśmy się, bywał u nas w akademikach. Stało się dla mnie naturalne, że widywalismy się codziennie. W pewnym momencie poczułam coś do tego człowieka, najpierw to było zauroczenie, fascynacja. Interesowało mnie jego życie,co robi co się z nim dzieje, gdzie jest ... Wtedy wydawało mi się, że jemu też odrobinę zależy. Dzwonił do mnie, przychodził. Spędzaliśmy razem czas, w sumie nawet nie wiem kiedy zostaliśmy parą. Pewnego wieczoru dostałam wiadomośc w której dla mnie liczyły się tylko te dwa krótkie,ale też najważniejsze słowa. Zauroczenie przerodziło się w zakochanie. Byłam szcześliwa, czułam że zaczyna mi sie układac w życiu. Nadeszły ferie, pojechałam do domu, pomimo że wolałam zostac z Nim. Okazało się, że on też musi wyjechac. Utrzymywaliśmy kontakt, długie rozmowy przez telefon, smsy.. 

Po jego powrocie już nie było tak jak wcześniej. Rzadko się widywaliśmy, prawie wgl się nie odzywał,nie dzwonił,nie pisał,  dopóki ja sie nie odezwałam. To bolało, jednego dnia mowił że przyjdzie, a gdy ja siedziałam i czekalam on miał inne zajęcia. Wkurzało mnie to niemilosiernie. Plakalam po nocach, potrzebowałam bliskości drugiej osoby, ale Jego nie było. Pewnej nocy gdy mój stan psychiczny był tragiczny odwiedziły mnie dobre wróżki. Ryly psyche dopóki nie przelałam swojego żalu do niego w wiadomośc. Napisałam, że jest wolny.. Nie miało to znaczyc konca, ale jednak tak sie stalo. Od tamtej pory już się do niej nie odezwał, a ona żałuje ... Zaczęło się przez sms-a i skończyło się na sms-ie. To przykre.

 

Dzisiaj mija tydzień od tego dnia i jednocześnie 3 miesiac od dnia w którym się poznali. Alkohol nie leczy, ale dezynfekuje rany duszy.. Moje są już chyba wystarczająco zdezynfekowane, ale niestety to nie pomaga... 

 

wkurza mnie zachowanie ludzi, którzy mówią `taka ładna, a nie ma chłopaka`. znam swoją wartość, nie przeczę - jestem ładna - ale wiesz co? to nie jest jeszcze powód aby mieć chłopaka. bo takie `posiadanie` faceta jest czymś zupełnie innym niż miłość. i może jestem zbyt pewna siebie a nawet troszkę chamska, ale mi z tym zajebiście dobrze.

 

http://www.youtube.com/watch?v=bXksMpJ-GBU 

 

Komentarze

~raula92 mówiłam Ci, facet rzecz nabyta...
12/03/2013 7:52:51
~olaewelina Ciesz się, że masz w swoim życiu dobre wróżki :)
11/03/2013 20:38:37
mylandscape ciesz się albo i nie..
11/03/2013 20:51:23
~elisa Ty małpo mała masz sie cieszyć że mnie masz :P
11/03/2013 23:27:51
mylandscape cieszę się małpeczko ;P
11/03/2013 23:28:57