Już poświętach, tak szybko minęły. Byłam tez na "Wigilii" u znajmoch Kuby, przesympatyczni ci ludzie :) Spędzam tez z nimi jutrzejszego sylwestra, ooo własnie jutro sylwester w ogóle tego nie czuje!
Mam ochotę na zdjęcia. Ale ciagle w tyle głowy mam "ucz się ku*wa, zaraz matura", juz tak bardzo chce być po maturach, napisac je dobrze i mieć taaaakie długie wakacje.
A teraz nauuuka... To będzie permanentny refluks który bedzie trwal do połowy maja.
Nie szukaj szczęścia w gwiazdach cudzego nieba, gdy własne wisi Ci nad glową.