i ten magicznie świąteczny czas się skończył, pierwszy raz poczułam prawdziwe swięta. było to cudowne uczucie. i jestem cholernie z siebie dumna. i nie tylko ja. ale to pominę. mąż znów pojechał ale za 2 tygodnie wraca na dłużej. nie było wszystko tak jak powinno ale jakoś się wszystko ułoży w to tak głęboko megaśnie wierzę. <3
zdjęcie robione przed śniadankiem wielkanocnym.
(czekaliśmy na dziadków aż wrócą z kościoła.)
Użytkownik myfun
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.