wawa

Wreszcie sama dodałam jakieś zdjęcie! (lol ;)

to zrobiłam wczoraj w Warszawie. następnym razem pojadę 30.07- już żeby podpiać umowę :D (czy dać tylko dane, ale nie ważne;)
cieszę się, bo RISM to sława/renoma/blichtr i wszystko co najlepsze ( hihi, jasne ;) ), ale z drugiej strony trochę przeraża mnie fakt wagi tego projektu. pierwsza rzecz, z której będę musiała sumiennie się wywiązywać i z której będę rozliczana.

ale na szczęście dopiero od października, postaram się wybawić w te wakacje jak tylko będę mogła.

a Złote Tarasy (na zdjęciu) to pierwsze miejsce w Warszawie, jakie udało mi się polubić. jedyna rzecz, jakiej Wrocław może stolicy zazdrościć. nasze centra handlowe są strasznie brzydkie. nawet rekiny tego nie zmienią...