Weekend był bardzo udany i spędzony w doborowym towarzystwie. Sobota fakt pracowita ale czas dla mojego sloneczka zawsze znajde. W niedziele od rana walczyłam z migrena ale dałam rade i się pozbieralam żeby pójść na ciasto. Wczoraj był koncert red lips może j lepiej że przyszłam później bo nie za bardzo ich lubie ;) za chwilę na zakupy potem do mojego fiancee a więc luzny dzień się zapowiada. Mam nadzieje że pod koniec lutego sie dowiem wszystkiego ...