Postanowiłam zastanowić się nad sobą.
Czego właściwie oczekuję od tego związku?
Kocham.
I wiem, że nie umiem wyprzeć się tego za żadną cenę.
I doprawdy, nigdy nie chciałam się tego wyrzekać.
A teraz?
Teraz zastanawiam się czy kochasz.
Czy czasem nie jest tak, że wspomnienia są ważniejsze.
Że sentyment ma większą siłę.
Zastanawiam się, czy nie wierzysz w to, że nic nie jest jeszcze stracone w związku z Nią?
Okropny dzień.