Nocne zimowe kilometry na spontanie najlepsze.
Niby znajome tereny, niby w niedalekiej odległości od domu. A jednak, trochę gęstej mgły, brak zaplanowanej drogi, kilka nieznanych zakrętów w lesie i nagle nie wiem w której części lasu jestem. Zasypana śniegiem, spowita mgłą i w ciemnościami każda droga wydaje się podobna i nieznajoma... Przy bezchmurnym niebie i jasnym księżycu toż to przyjemność się dać trochę zagubić!
Dzisiaj najpiękniejsze księżycowe halo jakie do tel pory widziałem!
Aż szkoda było się zwijać z zamglonej polany...
"W kosmicznej mikroskali
Nasz świat jest taki mały
Posłuszni tylko sobie
Do nieba wznosimy głowy"
Fisz Emade Tworzywo - Zwiedzam Świat