Długa nieobecność.
Ogarnianie Danieli.
Na szczęście coraz lepiej.
Ogarnianie ciemni.
Faktury,zaliczki,malowanie,meble,sprzęt,odczynniki.
A jutro dni otwarte.
To świetne uczucie patrzeć na miejsce,które stworzyło się od początku do końca z własnym zamysłem.
Nie wyobrażam zostawienia ciemni za rok komuś,kto nie będzie kreatywny,nie będzie się na tym znał,nie będzie umiał włożyć w działanie pracowni całego serca,nie ogarnie tych wszystkich papierków,bhp,rozliczeń,faktur,załatwiania warsztatów i wystaw,kombinowania,żeby zdobyć pieniążki na działanie ciemni.
Coś czuję że trzeba rozważyć zawieszenie broni z tak-widziałam-i-słyszałam-fotografującą Myxdreamsxandxi,np.XD
Zobaczymy,zobaczymy.
Póki co tyle radości z realizacji planów ^^
Mała sesja zdjęciowa z Modrzejewską,potem cola z lodem i 'spać' czy raczej gadać z Nią do 3 nad ranem :D
Ja nie wiem jak my wstaniemy jutro do szkoły,ale zrobiła taki progress,że można teraz w nagrodę gadać godzinami.
Ostatnio ograniczam się do beznadziejnej,nic nie znaczącej pisaniny.Staczam się,trudno xD
Joł ! ^^