Dieta baletnicy. Dzień pierwszy.
Ważyłam w wigilię jakieś 76kg. Pamiętam. Gdy zobaczyłam strzałkę ponad 75kg nie chciało mi się przyglądać ile dokładnię ważę i prawie się rozpłakałam. Dzisiaj się zważyłam. Ważę 72 kg :) Jest dobrze :))
Znalazłam notesik, w którym chorobliwie spisywałam kcal, 2 lata temu kiedy się odchudzałam. I tak np.:
Pierwszego dnia zjadłam: na śniadanie-serek wiejski, kanapka, obiad-jogurt i 3 kromki pieczywa chrupkiego, kolacja-jabłko. I wyliczyłam 546kg.
Mam zapisy z ponad pół roku. Pamiętam, że to zapisywanie kcal było obsesją. Wszystko musiałam ważyć, wymierzać, szukać w tabelach, obliczać.
Nie chcę teraz do tego doprowadzać bo to uprzykrza życie. Nawet nie zamierzam zabierać na stancję wag, tej do jedzenia i tej żeby sama się ważyć.
Inni zdjęcia: Serdecznie dość ? ezekh114Ducks quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24