Zdjęcie z naszego wypadu do Poznania no i uważam że się udało chociaż tak mnie nóżki bolały potem bo troszkę przeszliśmy kilometrów ;o oczywiście troszkę kropiło ale co tam nie jesteśmy z cukru ! i zmarzłam gdyby nie kurtka Piotrka bym chyba tam się trzęsła z zimna :D Ale lubie takie wypady no troszkę było dziwnie przez pare minut ale jak to między mną i Lipkiem bywa lubimy powiedzieć sobie za duużo słów z czego nie rozmawiamy :P Z Natii w pociagu troszkę się pośmiałyśmy tak samo jak czekałyśmy na odjazd no i po Poznaniu czekały mnie korki byłam taka wykończona a tu jak wyszłam jeszcze lał deszcz a ja rowerem i tak zmokłam że wyglądałam jak mokra kura -.- wczoraj tak mnie przeziębienie brało ale jakoś nie ma więc jest dobrze.. dzisiaj ostatni dzień odpoczywania niestety ;/ no i nie widze się się z moim Misiem a tak przez te dwa tygodnie w dzień w dzień sie widzieliśmy <3 :) a jutro szkoła i nauka znowu aż boje się pomyśleć co bedzie mam tyle nadrabiania ale musze dać rade !