siemka .
no więc na początku mojej notki chcę podziękować wszystkim osobom, które pofatygowały się wejść na ten blog, skomentować, kliknąć 'fajne' . bardzo wam dziękuję <3 przy okazji poznałam też dziewczyny, są super ! ; ) .
zdjęcie nie jest nowe, z wakacji, jak miałam dziwny fryz i krótkie włosy . przepraszam, że nie aktualne, ale moja chorobowa twarz nie nadaje się do publikowania . ogólnie taki dzień do dupy . zużyłam w ciągu dnia chyba z 2 opakowania chusteczek, ciagle chce mi się kasłać . na szczęście wpadła do mnie Nicole i przyniosła czekoladę mleczną <33 . aż mi niedobrze było, ale musiałam się najeść czegoś dobrego . o wagę się nie martwię, bo w czasie choroby chudnę, genialne nie ? jutro zapiekanka, spaghetti i jakaś sałatka . lekcje spisane przez neta, nikt do mnie nie przyłazi ; / peszek . Kuba jeszcze do mnie zadzwonił, żeby mi powiedzieć, co było na teście z fizyki . 6 wleci, facetka taka tępa, że można się zamienić grupą i pisać łatwiejszy .
pierwszy dzień choroby, nauczycielka o 8 dzwoni do domu . zbulwersowała się trochę, że ja nie w szkole, tak za mną tęskni <3 . oczywiście bez wzajemności hah . mama jej tlumaczy, że mnie nie będzie a ona: ojojoj, Dianka chora, wszyscy chorzy, wie pani, ten okres taki bla bla bla .
okej, wiem, przynudzam . kto przeczytał ? pisać ; dd . to paa <3
oj, zapomniałabym . macie mój FORMSPRING.