chyba kazdy wie ze wszystko ma dwie strony. czesto probujemy zaslonic swoja drugą pewnie gorszą połówke i pokazujemy sie swiatu tylko z jednej strony. moze wlasnei dlatego czlowiek szuka drugiej osoby ktora by byla ta druga połówką naszego zycia - szukamy zatem swego idealu aby chociaz na chwile sie z idealem móc powiązac..
ale czy to wlasnie ten nasz gorszy humor czy glupie problemy nei tworzą nas pelniejszymi i bardziej wartosciowymi?
nie da sie zyc połową siebie...
pozdro ~~:[damyrade](!):[damyrade](!)