PIĄTKOWE ZDJĘCIA W STUDIO

W piątek mam w szkole techniki fotograficzne, więc z tego tytułu mieliśmy wykonać zdjęcia biżuteria na modelce. 

To są zdjęcia Beaty Konopki. Zareklamuję jej fotografię, bo jest co reklamować. :

https://www.facebook.com/pages/Beata-Victoria-Konopka-photography/105437789566333?ref=ts 

wchodzić lajkować, wyrażać zdanie. 

Ja również zrobiłam zdjęcia w tym temacie, ale wstawię je dopiero w następny piątek, ponieważ nie zrzuciłam zdjęć na pendrajwa.

Nie czepiać się, no zapomniałam.

Wczorajszy dzień, 2 grudnia, był to baaardzo leniwy dzień.

 Myśląć, że jest godzina 5:20  wstałam i ogarniałam się do szkoły, ponieważ tata kazał mi jechać pociągiem o godzinie 6:21 abym nie zaspała. Gdy już byłam gotowa zaczęłąm się ubierać i jakoś tak spojrzałam na kuchenny zegarek, widnała na nim godzina 5:11. A w moim rozumie była to 6.11, pomyślałam hmm, o co kurde chodzi. 

Poszłam szybko do mojego pokoju no patrzę 6:11. Z powrotem na dół, taty telefon 5:11. Mamy tak samo. Moje tak samo. Poszłam do taty. Budzę go, a on Kaśka co ty chcesz. Pytam, przestawiłeś mi budzik? Niee. Tato przestawiłeś go! a on na to, żebyś nie zaspała.

Wściekłam się, trzasnęłam drzwiami aż się mam obudziła.

A ty byś się nie wkurzył/a?!

Wstać o godzinie 4:20 myśląc, że jest 5:20.

Michał, mój ukochany pomimo, że miał wolny dzień od szkoły bo praktyki wstał wcześnie i o 7 przyjechał po mnie do centrum.  Do szkoły dojechaliśmy o 7:20. Wcześnie. Ale dzięki temu weszłam pierwsza z Beatą do studia. 

Michał był cały czas ze mną wszędzie hihih <3

Panu R. nawet mówiłam, że Michał to moja prawa ręka, że bez niego nigdzie się nie ruszam, mi się to podoba, a Jemu? ciekaawe  

Michał jest dla mnie bardzo kochany, bardzo go kocham <3 ostatnio rozstaliśmy się na kilka dni. O powodzie nie chcę tu pisać. Wybaczcie. Może kiedyś do tego nawiążę :*

Później miałam angielski, mieliśmy zastępstwo a więc Kasia założyła słuchawki na uszy, położyła się na ławce po czym zasnęła. Gdyby nie miła koleżanka z klasy nie wiem kto by mnie obudził   Czekałam z Jadzią, na niemiecki na samej górze. Myślałyśmy, że tam mamy. Oczywiście był ze mną jeszcze Michał <3. Po dzwonku było jakieś 5 min. Okazało się, że niżej mieliśmy lekcje. Weszłyśmy z Jadzią bez książek a baba od niemieckiego wstawiła nam po słynnym "minusie" za to, że nic nie robimy na lekcji. Zawsze spoko.

Wszedł Michał i oddał mi klucze a ona do mnie Kasiu mogłabyś wybrać inne miejsce spotkań, tym bardziej z Michałem?! hahahahaha. NIE.

Gdyby C. się nie kłóciła z nią, może nie przepytywałaby nas na następnej lekcji. Ojj, ale trudno.  

Michał w trakcie mojego niemieckiego już pojechał, bo umówił się z kumplem. A ja po lekcjach poszłam z K. do maka i tam była właśnie Beata i Agata. Miałyśmy omówić strategię zdenerwowania Pani od etyki. Nie udało się. Kobieta jest tak inteligentna, że nie da się jej przegadać. Ona wie wszystko, ona wie najlepiej. Każdy może mieć inne zdanie, ale ona ma to w dupie. A jak wejdziesz z nią w dyskusję kontra kontra to zrobi z Ciebie debila. Niestety.

Na pierwszej etyce, kazała pisać mi referat. Hahahaha, śmieszne, ale prawdziwe. Napisałam z pomocą internetu. Mam nadzieję, że jakaś dobra ocena wpadnie mi do dziennika.

Po dwóch godzinach etyki, omal nie zasnęłam w pociągu. A jak wróciłam do domu to już tylko zjadłam, chwilę pogadałam z rodzicami i poszłam spać. Później tata mnie obudził, poszłam się wykąpać i dalej spać.

Dzisiejszy dzień opiszę troszkę później, bo właśnie wrócił tata, który zaraz mi łeb urwie bo miałam uczyć sie chemiiii :ooo 

TU MOŻESZ ZADAĆ MI PYTANIE Z KAŻDEJ KATEGORII ! :

http://odpowie.pl/profil-kasiku