Zrobiłam Ci zdjęcie dzisiaj jak Cię zobaczyłam na mieście, wybacz ale nie mogłam się powstrzymać,
tak ślicznie wyglądałaś, taka feszyn feszyn łik Natu, szarpałabym jak reksio szynkę<333333333333333333
Wstałam sobie dzisiaj o 14 a ty pewnie z samego rana około 12 <wyśmiewacz> i cie nie było na gadu cały dzień
i bezczelnie kłamiesz, że byłaś a mnie nie było, NA POMORSKĄ Z NIĄ, FAŁSZYWE ZEZNANIA KURWA.
Nie wiem co by ci tutaj napisać, może to, że ANALIZUJĘ sobie tak jak Michał <ok> i wydaje mi się, że
będziemy 8 lat w gimnazjum, oh ah Bilski i jego towarzystwo, ostro będzie, oj ostrooooooo. No także ten, pozdro
dla pani Alicji która wyniesie się z tej szkoły jak pozna byłą 6c, biedna dostanie zawału jak czacha zrobi
swój popisowy numer :( Wyczuwam dobre 3 lata, fak jea. No tak w ogóle to przyjaźnimy się długo i pomimo
4644484483635537 kłótni np o to, która jest leniwa i o to, że kupiłyśmy takie same meble na pet party, hahahahah
rozmowy sprzed kilku lat zawsze spoko, gimbusy z nas że ojapierdole. Troche sie chyba zmieniłysmy nie? : >
Tak w ogóle to dawno się nie widziałyśny albo nie pamiętam, soł sory. Ale jutro wbijam do Ciebie z samego rana z twoja
elektryczną szczoteczką do zębów i zastanowimy się co można z nią robić : >>>>> Nie żebym była zboczona czy coś,
ale wycałuje każdy skrawek twojego łba. HAHAHAHA DŻAST KIDING. Nie wycałuje bo masz taką szorstką
szczecinę, mój miszczu Król Julian ceni to w kobietach ale ja nie, przykro mi :(((
Hehe nie wiem co pisać, oglądam sobie na tvnplayer W11 i jaram się moim ciastkiem *_________________________*
Także ten no, kocham Cię pomimo wszystko, nie spotkałam nikogo takiego jak Ty i chyba nigdy nie spotkam,
dziękuję za te wszystkie dni, za ciągły ból brzucha ze śmiechu i za te spiny też dziękuję,KOCHAM CIĘ<3
PS. Pamiętasz jak zabrałyśmy facetowi portfel? :>>>> TAK,wiem, że to było dawno, hahahahahahahahahahahaha.
Twoja najcudowniejsza, najlepsza i najpiękniejsza ofkors na świecie Jula<3
DANSA PAUSA, DANSA PAUSA, DANSA PAUSA, DANSA PAUSA FOREEEEEEEEEEEEEEEEEEVA *-*
EDIT: Właśnie umarłabym na zawał bo same się drzwi zatrzasnęły tak głośno, miałabyś martwą przyjaciółkę :)