mrtq Szczerze? Nie przeżyłam tego w jakiś tragiczny sposób, rozstanie w takim związku nie następuje z dnia na dzień, to proces trwający tygodnie a czasem miesiące. Jesteśmy na to w pewien sposób "przygotowani". Moim zdaniem nie ma co rozpamiętywać, skoro starasz się ratować ten związek, ale to nie pomaga, to jasny znak, że trzeba coś zmienić. Oczywiście każdy związek jest inny, a to że wtedy nie odbiło się to na mnie zbyt mocno, nie oznacza, że w innym przypadku byłoby podobnie :) szkoda życia na rozpamiętywanie, trzeba iść do przodu! :)) trzymaj się

~mon dzieki wielkie

mrtq A widzisz ją tu wgl????

mrtq Hahaha ale mnie pojechałaś!

mrtq A masz w domu lustro? ;)

~grger dlaczego tak niemile odpisujesz? grzecznie zapytała,a Ty najeżdżasz na nią,wydaje mi się,że kiedyś byłam normalniejsza,milsza można było normalnie coś napisać,odpisywałaś,a teraz chyba woda sodowa uderzyła do głowy...

dajzsiebiewiecej Toć chyba widzę na zdjęciu,co masz z rzęsami... Okropne są.

~qqq woda sodowa? a po czym miała jej "uderzyć"? :D NO NIE HAHAHA
Wiecznie Wam coś nie będzie pasowało,a to bo nie odpowie gdzie coś kupiła,a to bo nie powie co ma z rzęsami.Wydaje mi się,że nie musi się Wam zwierzać ze wszystkiego.
Ludzie serio,życie poza kompem też istnieje.