weź mocno mnie obejmij,
jakby świat miał dziś się skończyć..
ci, co zawsze wiedzą lepiej, nie wiedząc tak naprawdę nic.
karmią się czyimiś łzami goryczy. to sępy, wyżerające nasze
życie, nasze szczęście. to oni rujnują całą budowlę naszej
radości, zaczynając od jej fundamentu. powoli, zadając
ogromny ból i cierpienie. z uśmiechem na fałszywych gębach
plują nam w twarz. to oni.. nic nieznaczący dla nas. to oni..
źle pojętą przyjaźnią marnują tą prawdziwą..
nagle umarło w nas wszystko. oni żyją dalej.. i żyć będą zawsze.