photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 STYCZNIA 2012

17.

Kolejnej nocy zaznaczyła na ścianie kreskę, zupełnie jak ludzie w więzieniu. Było ich dosyć sporo. Przeliczyła wszystkie i uśmiechnęła się lekko do siebie. -No. To już 13 noc w miesiącu, kiedy przez Ciebie nie mogę zasnąć.

 

 


wiesz co? kiedyś myślałam że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością. a teraz? teraz jednak uważam że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle moich koleżanek.

 

 

A najlepsze było to, że wiedziała iż są tylko przyjaciółmi. Wiedziała, że łączy ich w obecnej chwili tylko przyjaźń i ona powinna to tolerować i przyjąć do wiadomości. I kiedy już myślała, że może tak żyć, on opowiadał o innej dziewczynie.. A wtedy wiedziała, że jest cholernie zazdrosna i, że dla niej nie istnieje pomiędzy nimi przyjaźń. Bo ona wie, że nie może traktować Go jak kolegi. Bo go kocha.

 

 

Serce nie jest głupie, ono po prostu samo za siebie decyduje, nie zawsze zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

 

 

Wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa" niż pierdolić 30 sekund "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek".

 

 

Gdybym mogła to wyciągnęłabym cię ze zdjęcia. Niestety takie rzeczy tylko w erze, a ja w Orange jestem.

 

 

Dlaczego, jak tylko uda mi się wmówić sobie, że o Tobie nie pamiętam, to nagle piszesz mi sms "siema, co tam ?" i znowu wszystko wraca, każde wspomnienie.

 

 

Ilekroć próbuję sobie wmówić, że nic dla mnie nie znaczysz dociera do mnie jak bardzo chcę się oszukać.

 

 

A moim zdaniem najgorsze jest to , że w necie gadamy ze sobą opowiadamy sobie całe życie . A tak naprawdę gdy się spotykamy na ulicy , w szkole , gdziekolwiek nie potrafimy powiedzieć zwykłego ' cześć'

 

 

koleś, tyle co ja litrów łez na ciebie wylałam to powierzchnia oceanu tyle nie ma. a tyle co ja przekleństw wymówiłam z udziałem twojego imienia, nie znajdziesz tylu słów nawet w encyklopedii.

 

 

i nie myśl, że zapomniałam . to, że nie dzwonię, nie piszę , nie odzywam się ani słowem .. to wcale nie znaczy, że Cię dla mnie nie ma. wiesz co to oznacza? że próbuję walczyć z nałogiem, to taki odwyk od Ciebie . potrzebuję Go . bardzo . może do tego, żeby kiedyś móc spojrzeć Ci w oczy bez bólu . może nawet zamienić z Tobą kilka zdań ze szczerym uśmiechem na twarzy, a potem pożegnać się bez żalu .. tak abym już nie tęskniła .

 

Kochany brzuszku, przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za cały ten bałagan. Kochany mózgu, miałeś rację.

 

 

Kiedy w końcu będziesz mój? Czekanie doprowadza mnie do szału. Żebyś za długo nie zwlekał. Nie mam wieczności.

 

 

 


widziałam dzisiaj Twoich kumpli, oni powiedzieli 'cześć' , a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy i kopanie mega ważnego kamyczka.

 


 

 

Info

Użytkownik mrschocolade
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.