Jest super. Praca, przyjaciele, praca, dom, przyjaciele, praca itd. Podobają mi się te wakacje. Myślałam, że będzie gorzej.
PS: Powodzenia człowieku. "Wpadniesz dziś do mnie?". 2h później, po tym jak wyśmiałam - "Nie kochałem jej" HAHA.
Lecę do Ustronia z Zygowską.
I przysięgam, że jeżeli go spotkam, to wyśmieję w twarz.