Jakby ktoś sie pytał co u mnie dzieje/działo/dziać się będzie to odpowiadam:
- dużo, za dużo nauki
- za krótkie weekendy
- sprawdzian za sprawdzianem w tygodniu
- matura i zakończenie roku tuż- tuż
- w piątek dni otwarte
- występ Smile w urodziny Duffy'ego
- kupno czarodziejskich trampek
- brak czasu na cokolwiek
- utknięcie w szóstym rozdziale
- gra w skomplikowany jak dla mnie bilard
- obiad w KFC
- lody dla zwycięzców w Madisonie i z innej okazji w Galerii Bałtyckiej
- spotkanie się z moją Madzią po tak długiej przerwie
- fakultety, kursy, zaliczenia ...