' zapytałem go czy nie boi się jutra ,
odpowiedział , że nie da się spaść z podłogi. '
nie da się , nie upadne już niżej. osiągnęłam dno dna. leże gdzieś pod powierzchnią własnej podświadomości , nikt mnie nie szuka , nie woła , nie krzyczy przez sen mego imienia , nie wznosi modłów , nie prosi Boga o oddanie. Tak kończą psychopaci , sami , zapomnieni przez los. Tak , jestem psychopatką , wariatką własnej , chorej rzeczywistości urojonej w mojej głowie , bohaterką historii tkwiącej w martwym punkcie. Nawet publiczność opuściła salę kinową bo żałość i tandeta filmu jest gorsza niż boolywoodzkie gówna.
Potrzebuje wyczuć odpowiedni moment , skończe jak skończe ale sama o tym zadecyduje. Boję się , jak każdy jestem tchórzem lecz z dnia na dzień jest gorzej , może, a raczej na pewno , jestem żałosna ale co komu do tego skoro nawet porozmawiać ze mną nie potrafią ? Moja rodzona matka wie o mnie nic oprócz imienia , które mi nadała.
pustopustopusto.
Ludziom brak do mnie cierpliwości. Mnie również do siebie brak. Myślę jedno - robię drugie a mówię trzecie czując po czwarte coś innego i gdzie tu kurwa logika ?
jest tak sztucznie aż żałośnie. boże nie chce mi się udawać , gasne... nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi , uczyć sie , nie mam na nic siły. najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku z nadzieją , że już więcej oczu nie otworze.
' Jedwabistym krokiem podążała ku krawędzi , chciała by zapamiętali jej delikatne , zgrabne ruchy , długie , kręcone włosy i ciemne oczy ,w których paliła się iskierka spontaniczności , które dawały moc i radość wszystkim dookoła , które tworzyły w ludziach momentowe ukłucie szczęścia. Była zawsze, na każde skinienie palca , łze zakręconą w oku , chwilę nieuwagi , gdy z ich twrzy znikał uśmiech. Potrafiła nawet przez głupi komunikator internetowy wyczuć , że coś jest nie tak. Dawała z siebe wszystko , starała się jak mogła , rzucała wszystko i w ciemną noc bosymi stopami biegła na oślep do ludzi , których nazywała przyjaciółmi. Każdy uśmiech , który wywołała na ich twarzy dawał jej motywację i siłę , czuła się potrzebna , doceniona , wspaniała. Była komuś potrzebna. Lecz przyszedł dzień , kiedy to jej podwinęła się noga ale mimo tego , że wewnątrz siebie czołgała się wyjąc z bólu dla swoich przyjaciół zawsze była w gotowości. Za ich problemami ukrywała swoje. Dla nich gotowa była oddać swoje życie, wskoczyć w ogień, oddać ostatni oddech by powiedzieć , jak bardzo ich kochała mi co by się nie działo to zawsze mogą na nią liczyć.
Nastał czas , kiedy nie dała rady , całe kumulowane uczucia wybuchły i z hukiem upadła na ziemie a jej przyjaciele ? Przechodzili obok ze spuszczoną głową udając obojętnych. Odwracali wzrok , zamykali serca , chowali ręce w kieszeniach. Nikt nie pomógł jej wstać , otrzepać ubrania i udzielić pomocy , żaden z nich nawet nie sprawdził na ile jest przytomna, czy jest puls , jak szybki jest oddech. Była jak przejechane zwierze na drodze , zamiast z kulturą usuną je na pobocze, zakopać to perfidnie jeżdżono po niej dalej. Zalana łzami zaczęła się staczac. Sięgnęła po czekoladę czyli popularny 'chormon szczęścia'. Gdy ta nie dawała rady poszła po alkohol , najprostszy i najbardziej powszechny środek na 'złamane serce' i zapomnienie, potem w jej ręku tańczyła żyletka. Wesołych ślaczków na jej ręce przybywało a nikt nawet nie zainteresował się promilem bólu w jej organiźmie. Dzisiaj możesz ją spotkać gdzieś na gorzelni z fajką w ręce , a przecież jej mottem było ' nigdy nie wezmę fajki do ust , nigdy , to najgorsze świństwo'. Kusi ją tussispect , sznur , nóż kuchenny... boi się ale teraz jest zdolna do wszystkiego , szafka z lekami stoi otworem.
Co się z nią stało ? Została sama. Samotność to najgorszy towarzysz, a co z jej p r z y j a c i ó ł m i ? Żyją i mają się dobrze , nie utrzymują z nią bliższych kontaktów , nawet nie mają bladego pojęcia co się z nią dzieje. Lepiej im tak jak jest , zwalili z siebie balast jej osoby , znaleźli zrozumienie u kogoś innego , ona była zbędna.
Jedwabistym krokiem podążała ku krawędzi...
Nie goń jej jeśli nie jesteś w stanie jej złapać... '
Mr Brownstone