Chyba zbyt często wymyślamy sobie zbyt ambitne zadania, których nie potrafimy zrealizować. Chcemy zbudować dom, ale najpierw trzeba kupić cegły! Próbujemy też wylądować na słońcu, ale sie spalimy (chyba, że w nocy). "Praca u podstaw" jak to głosiło jedno z pozytywistycznych haseł jest tu kluczem do sukcesu. Zacznijmy sprawiać radość swojej najbliższej osobie przynosząc kasztana z lasu! To właśnie daje najwięcej przyjemności, uśmiech na twarzy ukochanej od razu sprawia, że wiesz, że ten dzień jest udany. Pamiętajmy, że małe jest piękne. To drobne gesty, nieśmiałe uśmiechy sprawiają, że nasze życie nabiera kształtów i kolorów.