trochę długo mnie tutaj nie było.Nawet nie wiem co mam napisać..xD
Może zacznę od tego , że oczywiście mecz 9:1 do tyłu ;// trochę z mojej winy , ale postaram się w sobotę ;)
hmm . w szkole jak to w szkole całkiem nieźle , chociaż coraz bardziej dobija mnie to , że testy już niedługo ;(( a ja kompletnie nic nie umiem ;// mówi się trudno najwyżej zamiast do Konina pójdę na dołek c'nie ? xPP
W sumie szkoda ,że tak krótko widuję się z moim Kochaniem ;( tak chodzi o Ciebie ;pp a i stałam u Ciebie na klatce z czekoladą ... i dzwoniłam sześć tysięcy razy ;D ale niestety nie masz dla mnie czasu... no i może kiedyś przeczytasz xDD A więc milion słodkich buziaków dla Ciebie ;************* <33
Kolejna głupia , błaha kłótnia ... nie chcę tak !!! Zrozum! I pamiętaj nadzieja matką głupich , więc mi jej nie narobisz ;pp
No nic idę wkuwać troszkę na religię ;DD BajooS ;***
jeszcze trzy miesiące temu, było idealnie. każdego dnia, odliczałam sekundy, minuty, godziny do spotkania z Tobą. codziennie budził mnie słodki esemes na dzień dobry, regularnie opisywałeś szkolne sytuacje. 30 minut przed godziną X, stałam w łazience, czesząc włosy, poprawiając ubranie, zupełnie niepotrzebnie. gdy słyszałam pukanie lub dzwonek do drzwi, biegłam do nich, szybciej niż mistrz olimpijski. na przywitanie przytulałeś mnie mocno, resztę czasu spędzałam wyłącznie w Twoich ramionach, słuchając komplementów. powiedz Kochanie, co z nami będzie? dlaczego nie jest tak jak wcześniej? dlaczego traktujesz mnie jak powietrze, a mój dom jak kawiarenkę internetową? no dlaczego kurwa.nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery!?