"Ty, co garść marzeń mych za nic masz .
Tak krótko trwa życie moje.
Ty, co dni w rok nie zliczasz czy wiesz?
Co to jest strach u schyłku dnia?
Ty nie chodzisz spać.
A ja się boję.
Coraz bliżej kroki słyszę
Jedna chwilkę jeszcze tylko...
Tylko mnie poproś do tańca.
Ja na nic więcej nie liczę.
Od krańca świata do krańca,
Od piekła do nieba bram
Tylko mnie poproś do tańca
Jakby mnie kochał nad życie
Ja ci z nadziei różańca odpust dam
Tylko mnie poproś do tańca,
Dopóki młoda godzina
Pożółknie zegara tarcza
Zanim wybije mój czas
Tylko mnie poproś do tańca
W którym się życie zatrzyma
Ta płyta chociaż już zdarta
Jeszcze gra...
Ty, co sny nam układasz do gry,
Myśli me znasz
I za nic masz szanse moje.
Ty, co gwiazdy rozwieszasz ty wiesz,
Dobrze wiesz.
Wszystko ma kres
Czy boisz się?
Raz wysłuchaj mnie
Nie myśl o sobie..."
a.jantar
stuk-puk, dzień dobry. to ja twoje dobra-zła-wróżka. powiem ci, że jeste taki-maki a sama robie tup-tup w czerwonych szpilkach i pieprze głupoty. facet zabijał. z zimna krwia. poszedł na wojne. zabili go. smutne? powtórzę. mężczyzna miał ciężkie życie. sierota. zabity na oczach siostry. jak jest? najgorsze w prawdzie jest to, że możemy ja odnaleć. trzeba się z tym liczyć i nauczyć lawirować w fałszywy sposób. to jest sposób.
K. tak naprawdę sama jestem cholernym tchórzem. w rodku sypie się jak tytoń luzem. nie jestem odważna. ja jestem po prostu głupia. kochanie-kur.wa uratuj mnie. uwolnij księżniczkę z wieży, tylko uważaj na złe smoki, mieczysławy i dagoberty. pif-paf zły smoku. to moja królewna.
twoja królewna, która jak cię zobaczy skoczy na główkę bo zabiłe jej gnoju smoka.
chciałabym, żeby wróciły t e dni. kiedy miałam dłuższe rzęsy i ante.