.. i teraz próbuje sobie wszystko na nowo w głowie poukładac.
Nowe życie, nowy świat.
Boję sie to mało powiedziane... Jestem przerażona....
ale 'ze skrajności w skrajność' hehe. chciałabym być choć na trochę obojętna w stosunku do wszystkich facetów... żebym o nikim nie myślała. alee nie ma tak dobrze ;]
chce byc w koncu szczesliwa!!
nie chce byc raniona!!
oni tylko to potrafia!!
Bo ciągle poszukuję swojego Ja, które dumnie posiadam, bo sprzeczności we mnie są ogromne, bo bardzo wszystko ukrywam i pokazuje się moim myślom, z którymi się kocham od gorszej strony, a mam stronę dobra i cudowną, bo czasem jestem zawiła . Tobie również zaprezentowana od stron wszystkich ostatnimi czasy uwydatniając gorzej a do tego nie świadomie... bo się kocham i nienawidzę, bo kocham to co mam, bo kocham jego, jego w postaci cielesnej którego tule...ehh