Moje najlepsze, najpiękniejsze, najukochańsze serduszko pod słońcem. <3
Jakby ktoś miał zdjęcia z zaw to może mi wysłać, ponieważ cierpię na ich brak!
w sumie jak zawsze
dzisiaj bardzo fajny trening, gruby jak zawsze, a czabcia jak zaczęła mi pirueciki w galopie kręcić to nie wiedziałam jak się "odkręcić" ;p
a na koniec dzikie pasaże, bo wyjście z hali takie straszne!
może w niedziele do kucyka!