Chcę odszukać to miejsce, które spłoneło przez lata
teraz chłonę to, co wraca do mnie, lecz czas nie zawraca wspomnień
Chciałbym zapomnieć, czasem chciałbym odejść
spalić marzenia, bo dla nich mnie już nie ma, odejść
w półmroku cienia, gasnąc jak spojrzenia, powiedz co to zmienia,
że mnie nie ma, powiedz, gdzie granice przeznaczenia? . . .
Chyba już nie umiem wybierać.