Otwieram to okienko i zamykam, znów otwieram i znów zamykam. Wystukuję dwie literki i kasuję, wystukuję dwie inne i znów kasuję. Co właściwie miałabym powiedzieć, że co... że.., a no tak, cokolwiek bym nie powiedziała, mogłoby to nieść za sobą wiele zmian. A ja przecież nienawidzę zmian.