photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LISTOPADA 2008

audrey!

Ikona. A kolaż mój. Piękny.!

 

[nadużywam kropek.]

 

Muszę się zastanowić, czego naprawdę chcę. I od Niego, i tak ogólnie.

Imogen Heap i similar artists. Tak, to mój typ muzyki na tą chwilę. Nie tak depresyjna jak Osiecka, nie tak żywa jak Red Hot Chili Peppers, nie tak poważna jak Stare Dobre Małżeństwo, a piękna.

 

Myślałam, że go sprowokuję. Chyba nie wyszło.

I ciężko mi się pogodzić z tym, że ja jemu nie jestem w żaden sposób potrzebna.

 

Oho. Ojciec i Maja znowu się kłócą. Chyba poszło o Małą. Ale uważają, żeby mnie nie obudzić. Surprise!

 

O czym to ja? A. Już wiem. Czasami wydaje mi się, że on mnie chce, ale prawda jest taka, że to ja potrzebuję jego. A taki jednostronny związek mnie zupełnie nie interesuje. Ludzie, to nie może tak wyglądać!

Czas się obudzić.

 

To co, znowu się mam zmieniać? Jasne, pójdę do fryzjera, stanę się niedostępna, i co? Przecież to nic nie zmieni! Nic nie stanie się lepsze, łatwiejsza, piękniejsze, przyjemniejsze.

 

I jeszcze jedno: czy to mogła być przyjaźń?

Chyba nie bardzo. Jak można tak olewać ludzi? - No dobra, nie ludzi, tylko mnie. Ale to i tak głupie.

 

Dobrze, że jest chociaż Zosia. Jedyny, najcudowniejszy człowiek na świecie! Jak się z nią żegnałam i zobaczyła, że idę sama, natychmiast się ubrała i wybiegła za mną. Janek krzyczał jeszcze za nami: "Czekajcie!", ale Zosia stwierdziła, że nie może, bo jej uciekam.

Ale chyba mieli nas gdzieś (jak wychodziłyśmy, Wojtek się ubierał, a Janek ponoć był całkiem gotowy), bo zanim przyszli, zdążył przyjechać mój autobus. A tak liczyłam, że za nami wybiegną.

Teraz dopiero widać, jak im STRASZNIE zależy. A, nieważne już.

 

Tylko teraz co robić? Odpuscić, mieć go gdzieś, zająć się sobą? Czy napisać, czekać jeszcze?

Ja nie wiem.

 

Nie zobaczę się z nim w przyszły piątek, bo ma znowu jakąś próbę. Muszę z nim porozmawiać, potrzebuję tego!

Jasne, tylko kiedy?

 

I ostatnie: żeby nie bolało.

Komentarze

moodindigo Komentujcie, pomóżcie mi!
22/11/2008 10:24:32