(...) kolejna kropla krwi skapnęła na zakurzoną klawiaturę . zaraz za nią zleciała ostra żyletka . na twarzy dziewczyny pojawił się diabelski uśmiech . od dawna tego potrzebowała . musiała się wyżyć . jedynym dobrym sposobem jaki znała było pocięcie się . robiła to już od kilku lat . nie mogła przestać . jej ciało pragnęło uczucia dotyku zimnego metalu . było uzależnione . tak samo jak ona . kochała to uczucie . nie bała się widoku krwi kapiącej na biurko . wręcz przeciwnie, lubiła na to patrzeć . to jedyna recz, której się nie bała . zawsze cięła się z jakiegoś konkretnego powodu, który ją dręczył . co stało się dziś. ? (...)