Wyczekiwany powrót do Londynu...

Wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie sadziłam, że aż tak.

Nauczyciele tyrają, a ja już rzygam tym wszystkim ! ; o

Przez ostatnie dni musiałam załatwić mase rzeczy, a teraz nareszcie mam czas dla siebie.

Mam zamiar odpoczywac cały weekend, lenić się i napisać wreszcie CV, za które zabieram się juz odnia.

Długi weekend był baardzo udany, można powiedzieć, że jeden z lepszych weekendów ee... od wieków w sumie ;D

Reszta tygodnia, szybko zleciała.

Właściwie to, teraz kaażdy tydzien mija koszmarnie szybko.

A egzaminy coraz bliżej.

Wyczekując na dzisiejszy dzień, stwierdzam że był udany i warto było czekać.

Plany... plany... nie ma planować bo pogoda zmienna jest ;/ irytujące to się zaczyna robić.

A w sumie... to nic się nie dzieje.

Nie ma o czym pisać ;)

Gdy coś fascynującego wydarzy się w moim życiu, bądź będę miała chęć napisać,

zrobię to.

' Don't even know if u deserve me '