Uwielbiam Was, wiecie? :> No pewno, że wiecie!
2 Dżem, a mnie akurat wtedy nie bęzie, genialnie.
Przetrwam ten wydzień, a będzie gut.
Bartek się sfochał nie wiem o co :D. Nawet z nim jeszcze nie gadałam, a ten już sfochany. Anet, Skarbie, nie żyjesz za to :D.
Będąc u Kuzyna, który ma dwójkę dzieci ( Kasia lat 6, Mateusz lat 2 ) zostałem z nimi na chwile sam w domu jako opiekunka. Z Mateuszkiem problemów nie było bo spał , jednak Kasia jako rozgadane dziecko zaczęła ze mną rozmowę odnośnie dzieci:
- Wujek, a skąd Ty się wziąłeś ?
- Moja Mama mnie urodziła
- Jak to mama? To nieprawda, dzieci gdzie indziej się rodzą.
Ja ciekawy jej odpowiedzi:
- Tak? To skąd dzieci się biorą?
- Mój tata znalazł mnie na allegro i kupił na "kup teraz"
Nie wiem, dlaczgo, ale mnie to straszecznie rozbawiło :D.
Do 2 już niedługo, a ja jeszcze nic nie mam. C'est génial, co nie?
Inwokacji czas zacząć sie uczyć ;D. Szkoda, że babka z Polaka wyjeżdża i wraca dokładnie wtedy, kiedy ja. No, ale cóż, bywa. Ciekawe, czy babka z matmy oceniła sesje? Jeżeli tak, to już nie żyję, ale szczegół.