Dłuuugo mnie nie było, ale nie chciało mi się zdjęć zgrywać -.-' Przydałaby się jakaś porządna sesja, ale fotograf chory, not funny :( Sporo wolnego dobra rzecz. Jeżdżenie rowerem jeszcze lepsza. Jak damy radę to jutro też. Trzeba się wziąć za siebie i jeszcze do szkoły trochę poduczyć. Ale to jutro. Dziś został tylko odpoczynek :) Wszystko się jakoś układa. W czwartek mecz. Będzie dobrze. :D
"Trzeba sobie mocno wmawiać - sukces, sukces, motywacja.
Z mentalnością psychopaty porozkładać się na raty..."
"Nie umiesz oddać siebie, to jak możesz dostać wszystko?
To wszystko tak blisko przy sobie masz..."
GIMLI
see ya!