minął rok od tamtego dnia.
wtedy ? - był to koniec świata, teraz ?
jedynie znaczący zwrot w moim życiu ;)
podjełam ryzyko, zaczełam wszystko od nowa
praca, studia.. zmieniło się wszystko,
zaczełam realizować własne marzenia, stawać na własne nogi
powoli zapominać.. jednak dopiero teraz kiedy odnalazłam miłość
czuję, że wbrew pozorom to nie był zły dzień, to był początek wszystkiego ;)
czasem myśle, że nawet powinnam Ci za to podziękować, za wspólne chwile które wspominam z uśmiechem,
jednak nie bolą one jak dawniej, bo to już tylko przeszłość, punkt zwrotny na drodze mjego życia.
A to że teraz jesteśmy sobie obcy to już nie moja decyzja, jednak nie mam żalu ;))
to dobry dzień na definitywne pożegnanie z przeszłością ;)
Damian <3