achhh ten klimacik w Chowacji... ;)
tęsknie... ;p
u nas deszczowo, pochmurnie...
tam caly czas słońce...
zdj na rowerku ;d
wczoraj dzień ¶miechu..
z tymi moimi wariatakimi (Kaja i Mi¶ka) ;***
tak mnie brzuch bolał od wycia że to nieporozumienie...
Mi¶ka odcieła Kai dreda a ja j± trzymałam...
hehehe a pozniej Kaja sprawdzała:
ile miała w nim robaków i łupieżu...
hahaha głupol ;****
weselny klimat ;d
o 13 byłam u babci do 18...
gadalam sobie z kuzynem...
który dzi¶ ma 18-naste urodziny...
najlepszego ;)
jutro wyprawia... nie wiem czy jade... ;p
no i dzisiaj wstałam wczesnie..
o jakiejs 6.30
i zamulam na tym kompie...
dobra ja sę koncze...
bye bye ;*
jak bedzie czas to napisze ;d