"Od szaleństwa do szaleńtwa" 

Zjęcie jeszcze wakacyjne...

Obiecałam to piszę na koniec wakacji

Kurde(...) i już koniec.

Koniec wstawania późno, przychodzenie poźniej do domu,

Spotykania się z TOBĄ rano albo kiedy cię "napadnie".

Nie chce:(((

Boję się i zastanawiam co mam dalej w życiu robić.
W styczniu stódniówka w kwietniu koniec roky w maju matura.

Niby szybko zleci ale co potem?

Wiem jedno że ciebie nie zostawie nigdy.

Muszę tylko spęłnić swoje marzenia i to co chce robić w życiu, a ty do tego życia należysz :).

Podsumowując wszystko: czasem nie zapowiadało się ciekawie, płacz, smutek, nuda...

Ale aż tak źle nie było. tyle miłych chwil wspomniń.

Najważniejsze momenty z tobą...

Tyle przeszkód tyle źłych znaków, ale nadal razem.

Tyle barier życiowych przekroczyłam, do wielu sam namówiłeś, pokazałeś jak smakuje inne, lepsze życie.

Pokazałeś jak można życ, wreście źyć i być wolnym.

Obyśmy dali rade nadal, nawet w te 8 miesięcy :))...

Kocham :*

Dziękuję tym dzięki który te wakacje były cudowne..

Myszko :)):*:*:*:*

Z poważaniem źegnam monisia0414

PS.Jutro miesiąc ty wiesz :))