Cześć.
U mnie bez zmian...
Czasem mam lepsze dni, chociaż więcej jest tych gorszych. Często w ciągu dnia z dobregu humoru popadam w nostalgie...
Ale tak chyba jeszcze będzie jakiś czas.
Po całym tygodniu pracy, spokojna wolna niedziela, wybrałyśmy sie z Manią na spacer, piękna wiosenna pogoda :)
Poniedziałek spędziłyśmy w Jaworznie, z moją siostrą na zakupach... kupiłam sobie dżinsy i bluzeczkę (jak widać na powyższym zdjęciu) kupiłam sobie też adidasy bo żadnych nie miałam. A Marysię zaipatrzyłam w kurtkę przejściową, na wieczór i noc zostałyśmy u mojego chrzesnego. Mania sie wyszalała. Zaliczam dzień do jednych z tych lepszych.
Dziś wracam do rzeczywistości ...
Praca itp..
Miłego Dnia. :)